Budowa, która „nie zasypiała”. Betonowa autostrada w ekspresowym tempie

Jeszcze wiosną tzw. odcinek F autostrady A1, czyli trasę między węzłami Rząsawa i Blachownia stanowiącą obwodnicę Częstochowy można było uznać za jedną z większych porażek inwestycyjnych – po blisko czterech latach, ze względu na brak postępu robót GDDKiA rozwiązała umowę z wykonawcą. Inwestor deklarował wówczas, że mimo to droga będzie przejezdna jeszcze w tym roku. Trudno było uwierzyć w te zapewnienia, biorąc pod uwagę, że zaawansowanie prac nie sięgało nawet 50 proc. Wszystko wskazuje na to, że tę porażkę uda się przekuć w jakiś sukces;– wyjątkowego tempa prac na budowie przy dobrej współpracy stron. Dla kierowców dobra informacja jest taka, że choć roboty poza ciągiem głównym potrwać mogą jeszcze około roku, kierowcy mogą oczekiwać, że jeszcze w grudniu autostradą ominą Częstochowę.
Source: RynekInfrastruktury